Nagła i niespodziewana śmierć Adama Gąsiora, naszego serdecznego przyjaciela, dziennikarza, podróżnika, twórcy i redaktora naczelnego portalu WaszaTurystyka.pl była szokiem dla jego bliskich i znajomych. Zwłaszcza dla tych, którzy niewiele ponad trzy tygodnie temu podziwiali jego witalność i przebojowość podczas II Gali Waszej Turystyki, jednej z Jego licznych inicjatyw służących promocji turystyki i integracji branży turystycznej.
Zorganizowana przez Adama i Jego zespół gala zgromadziła przedstawicieli niemal wszystkich najważniejszych instytucji, organizacji i firm związanych z polską branżą turystyczną. Podczas spotkania uhonorowano laureatów rankingu na 100 najbardziej wpływowych osób w polskiej turystyce. Adam zawsze przy takich okazjach pamiętał o osobach potrzebujących wsparcia i pomocy. Także i tym razem przeprowadzono aukcję charytatywną, podczas której udało się zebrać prawie 120 tys. zł na wakacje dla dzieci z domów dziecka. Ta rekordowa kwota to w dużej mierze zasługa Adama, który z ogromnym sercem i zaangażowaniem prowadził aukcję, zachęcając uczestników gali do szerokiego otwierania swoich serc i portfeli w tym szczytnym celu. I obraz takiego Adasia, wesołego, towarzyskiego, a jednocześnie troszczącego się o los innych, pozostanie na zawsze w naszej pamięci.
Adama poznaliśmy 20 lat temu, kiedy mniej więcej w jednym czasie dołączyliśmy do Stowarzyszenia Dziennikarzy Podróżników „Globtroter”. Niemal na każdym z organizowanych w warszawskim hotelu „Dom Chłopa” spotkań głos zabierał postawny, przystojny mężczyzna o stale opalonym licu, co było efektem jego częstych podróży do ciepłych krajów i wędrówek po górach. I co istotne, jego komentarze, opinie czy pytania wygłaszane donośnym głosem do zaproszonych gości, były nie tylko dowcipne, ale i merytoryczne, wskazujące, że ten człowiek naprawdę dużo wie o turystyce. Choć trzeba też uczciwie przyznać, że czasami potrafił być przy tym nieco ironiczny, jeśli zauważał ze rozmówca mija się z prawdą lub zbyt mocno podkoloryzowuje swoje historie. To właśnie był redaktor Adam Gąsior, piszący artykuły o tematyce podróżniczej do wielu polskich periodyków.
W kolejnych latach mieliśmy okazję lepiej poznać Adama, przy okazji wspólnych krajowych i zagranicznych wyjazdów. Najpierw była wspólna wyprawa z klubem w kwietniu 2004 roku do Turcji, później Jordanii, Egiptu, Litwy, Mołdawii, Ukrainy, Słowacji, Maroka i wielu innych miejsc na naszym globie. Do tego kilkadziesiąt wspólnych wypadów po całej Polsce. Okazało się, że Adaś oprócz podróżowania ma jeszcze wiele innych pasji. Jedną z nich była historia, a szczególnym sentymentem darzył postać Napoleona Bonaparte. Chcąc dzielić się swoją pasją z innymi miłośnikami historii Adam stworzył blog Szukajacnapoleona.com w którym opisywał miejsca w kraju i na świecie związane w jakiś sposób z cesarzem Francuzów. Adam był też wielkim miłośnikiem Słowacji, a zwłaszcza słowackich Tatr, które często z plecakiem przemierzał. Imponował też swoimi umiejętnościami kajakarskimi.
Wspominając Adasia nie sposób pominąć Jego umiejętności i łatwości komunikowania się z ludźmi. Te cechy bardzo przydały się w misji integracji branży turystycznej, jakiej podjął się kilka lat temu wspólnie z Marzenką, a czego efektem był m. in. pomysł organizacji przez założony przez nich portal WaszaTurystyka.pl. branżowej imprezy Forum Promocji Turystycznej. Ostatnia 11. edycja tej imprezy odbyła się w październiku ub. r. w terminalu modernizowanego lotniska w Radomiu.
Jak każdy z nas tak i Adam miał w swoim życiu lepsze i gorsze okresy. Ten ostatni wydawał się bardzo dobry. Ze swoją partnerką Marzeną stworzył udany związek, którego owocem jest córka Zosia. Zamieszkał w nowym pięknym domu. Sukcesy osiągał też w życiu zawodowym, stając się szanowanym ekspertem i integratorem polskiej branży turystycznej. Planował kolejne przedsięwzięcia. Niestety, zły los sprawił, że nie będzie mu dane zrealizować wszystkich swoich planów i pomysłów. Jego odejście to wielka strata dla rodziny, dla nas jego przyjaciół, ale i dla polskiej branży turystycznej. Pewnym pocieszeniem niech będzie to, że „Nie umiera ten, kto trwa w sercach i pamięci naszej.”
Arkadiusz Bińczyk, Ignacy Krasicki, Andrzej Ratajczyk
Wsparcie dla Zosi i Marzeny
Drodzy bliżsi i dalsi znajomi, koleżanki, koledzy, przyjaciele Adama i Marzeny. Droga branżo turystyczna. Wszystkich nas zaskoczyła informacja o nagłej i niespodziewanej śmierci Adama, który zostawił swoją ukochaną córeczkę Zosię i jej Mamę, swoją wieloletnią partnerkę życiową i zawodową – Marzenę. Wszyscy dobrze wiemy, że nasz szanowny Redaktor wolałby, abyśmy skupili się teraz właśnie na Nich. A ponieważ dobrostan Zosi jest w tej chwili najważniejszy, to w porozumieniu z rodziną proponujemy Wam, abyście środki, które planujecie przeznaczyć na kwiaty, dorzucili do zbiórki. Życie w pojedynkę to wyzwanie, zatem ułatwmy je trochę Dziewczynom na początku tej drogi. Niech w tych trudnych chwilach skupią się przede wszystkim na sobie – pisze Weronika Szabelewska, dziennikarka portalu WaszaTurystyka.pl
Najnowsze komentarze