Pandemia zmieniła świat sportu. Zawodnicy byli przyzwyczajeni, że ich zmaganiom zawsze towarzyszą wierni kibice. Teraz trybuny opustoszały – stadiony, hale, boiska i skocznie są zamknięte. W wielu wywiadach sportowcy podkreślają jak brakuje im obecności fanów, którzy zagrzewają ich do walki i dopingują – to przecież dla nich biją rekordy i zdobywają medale. Sport bez widzów jest jak pusty teatr… Tak jak kultura potrzebuje odbiorców.

Damian Kuraś/ wiceprezes Fundacji XBW, rzecznik prasowy polskiej reprezentacji na Światowe Letnie Igrzyska Olimpiad Specjalnych Abu Dhabi 2019.

Ale nie wszystkich zawodników obecność kibiców na arenach jest normą. Dla nich pandemia i czas izolacji społecznej niewiele zmienili. Byli przyzwyczajeni do zmagań przed prawie pustymi trybunami -to sportowcy Olimpiad Specjalnych – sportowcy z niepełnosprawnością intelektualną.

Miałem okazję towarzyszyć naszym reprezentantom podczas światowych igrzysk Olimpiad Specjalnych w Los Angeles, w Austrii i w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Najczęściej to była ich pierwsza podróż za granicę, pierwszy przelot samolotem – bardzo cieszyli się, że mogą wyruszyć z domów na przygodę ich życia. W przerwach między zawodami mieli możliwość zwiedzania Hollywood, podziwiania drapaczy chmur Dubaju czy oglądania alpejskich panoram – i na pewno te wspomnienia zachowają na bardzo długo. Ale co ich najwięcej urzekło? Nie krajobrazy i nie zabytki – dla nich największym zaskoczeniem była obecność kibiców na zawodach, kibiców którzy traktowali zawodników Olimpiad Specjalnych jak sportowe gwiazdy – zagrzewali ich do walki na trybunach, przybijali „piątki” podczas spacerów i mocno bili brawa na ceremoniach medalowych. To najpiękniejszy prezent jaki mogli otrzymać nasi zawodnicy, którzy w Polsce bardzo często rywalizują i otrzymują nagrody przy pustych trybunach, bez publiczności. To także wspaniała lekcja tolerancji dla zwykłych ludzi, którzy poznawali ideę ruchu Olimpiad Specjalnych i podziwiali sportowy wysiłek zawodników z niepełnosprawnością intelektualną.

Chciałbym, aby jak największa liczba Polaków miała świadomość, że każdego dnia tysiące sportowców z niepełnosprawnością intelektualną, zawodników Olimpiad Specjalnych Polska, wybiega na boiska, korty i baseny. Każdego tygodnia biorą udział w treningach, zajęciach, walczą o medale na zawodach Olimpiad Specjalnych różnych szczebli i każdy z nas może ich wspierać, może Im kibicować.

Tym bardziej, że nie jest to tylko walka o medale, rywalizacja, by pokazać, kto wyżej skoczy, przebiegnie dalej, czy szybciej przepłynie dystans. Dla zawodnika to przede wszystkim walka z samym sobą – pokonywanie swoich słabości, udowadnianie sobie samemu, że mogę dobiec do mety, że pomimo własnych ograniczeń, potrafią brać udział w systematycznych treningach, które prowadzą do sukcesu sportowego.

Gdy sytuacja wróci do normy zachęcam wszystkich do odwiedzenia zawodów Olimpiad Specjalnych – zobaczycie zmagania sportowe w najczystszej postaci, zobaczycie ludzi, którzy przełamują własne ograniczenia, zobaczycie co to jest najprawdziwsza radość ze zwycięstwa.